Recenzje HITY

Queen Helene, Mint Julep Masque. Naczytałam się o niej i naoglądałam recenzji no i kupiłam. Stosuję co drugi dzień (cera tłusta/mieszana) i uważam, że jest cudna! Przez to, że mrozy dawały się we znaki - moja buzia otulona była szalikiem po sam nos - przez co niestety na całej linii żuchwy pojawiły się brzydkie niespodzianki - a ta maseczka stosowana co drugi dzień na całą twarz+codziennie punktowo na niespodzianki - pięknie mi to wszystko zaleczyła. Sama nie mogę w to uwierzyć i nie uwierzyłabym gdyby nie to, że przez 3 tyg używałam tylko tej maseczki+krem nawilżający na noc :)Pachnie jak zielone gumy orbit, nie ma nachalnego zapachu mięty. Świetnie wygładza a przede wszystkim super matuje.

Champs de Provence, musujące kule do kąpieli. Ja jestem zachwycona. Największym plusem jest zapach! Cudowny, utrzymujący się nie tylko podczas kąpieli ale i długo po. Moja sucha skóra, która wymaga silnego nawilżenia - po kąpieli z kulą nie potrzebowała już żadnych środków wspomagających była super nawilżona (olejek z kuli) a przede wszystkim przepięknie pachniała. Nawet mąż, który uważa, że pachnę jak sklep chemiczny po użyciu wszystkich balsamów i kremów - powiedział, że "coś" tu ładnie pachnie  Gdyby nie cena kuli to używałabym jej codziennie - a tak niestety to tylko od święta :(

Tusz MAX FACTOR 2000 calorie. Nic dodać nic ująć! Robi wszystko co trzeba! Wydłuża, pogrubia i ... pięknie rozdziela rzęsy :) Nałożenie jednej warstwy tuszu wystarcza do makijażu dziennego, więcej warstw pięknie ubiera rzęsy na wieczór. Jestem mu wierna od lat i tak już zostanie.
Zaskakuje mnie tylko cena. Cena regularna to raz ok 20 zł innym razem 30 zł a czasami 35 zł :) no cóż i tak go kocham!
 

Tusz Manhattan Long&Swing. Nic dodać nic ująć po raz drugi! W przeciwieństwie do MF 2000Calorie nie wyczarujemy nim teatralnego efektu na wieczór. Jest idealny do dziennego makijażu. Pięknie rozdziela włoski. 
Tyle ile razy byłam w drogerii i chciałam wybrać jakiś nowy tusz do przetestowania - zawsze kończy się tak samo - kupuję właśnie ten :) czyli nic nowego :) a cena? w sam raz - ok 10 zł :)

Olejek z drzewa herbacianego. Nie ważne co by mi na buzi wyskoczyło to olejek daje radę. Nie wnikałam w szczegóły jeżeli chodzi o działanie ale po nasmarowaniu niespodzianek przed snem - rano są mniej zaognione i raczej się wycofują niż narastają.